Manchester City już od ponad dekady zasilany jest arabskimi pieniędzmi, w ubiegłym roku Saudyjski Publiczny Fundusz Inwestycyjny pozyskał Newcasle United. Jak się okazuje, kolej może nadejść na Manchester United i Liverpool, bowiem właściciele tych klubów planują sprzedanie większościowych udziałów. Książę Abdulaziz bin Turki W latach 2022-25 Premier League otrzyma, razem z reklamami, łącznie 10,5 mld funtów. Właściciele stacji załamani. "Oni mogą zwijać biznes" Złoty zareagował. Zaskoczenie po decyzji Niestety dla zawodników właściciele klubów 7. NFLBlog.pl #NFLpl Najlepsze oceny dla klubów NFL za draft, jakie zobaczycie. I nie mają (prawie) nic Hej mógłbyś zostawić łapkę w górę.Strona: https://tiermaker.com/create/premier-2022-23-teams-15116246 WŁAŚCICIELE KLUBÓW: najświeższe informacje, zdjęcia, video o WŁAŚCICIELE KLUBÓW; Zamknięte dyskoteki i kluby. Właściciele tych biznesów czekają na tarcze antykryzysowe Właściciele 29 klubów koszykarskiej ligi NBA chcą zmusić Donalda Sterlinga do sprzedaży Los Angeles Clippers, po tym jak stał się on bohaterem skandalu o podłożu rasistowskim. . 8 maja 14 13:30 aktualizacja 8 maja 14 13:31 Poniżej przedstawiamy ranking TOP-10 najbogatszych właścicieli klubów Premier League. 1/9 10. Mike Ashley AFP 2/9 9. Katharina Liebherr AFP 3/9 8. Shahid Khan AFP 4/9 6. Ellis Short AFP 5/9 6. Stan Kroenke AFP 6/9 4. Malcolm Glazer AFP 7/9 3. Roman Abramowicz AFP 8/9 2. Alisher Usmanow AFP 9/9 1. Mansour bin Zayed Al Nahyan AFP Data utworzenia: 8 maja 2014 13:30, aktualizacja: 8 maja 2014 13:31 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. opublikowano: 12-10-2008, 08:34 Zadłużenie angielskich klubów grających w Premier League sięga 3,9 miliarda euro. 2,73 miliarda przypada na cztery czołowe drużyny - mistrza Anglii Manchester United, Liverpool FC, Chelsea i Arsenal Londyn. Jak przyznał dyrektor triumfatora zeszłorocznej edycji Ligi Mistrzów Manchesteru United Joel Glazer na dzień 30 czerwca 2007 długi klubu wynosiły 840 milionów euro, to jest o 86 mln więcej niż rok wcześniej. Jak podaje firma Deloitte jeśli weźmie się pod uwagę wszystkie zobowiązania to rosną one nawet do 963 mln euro. Niewiele mniej długów ma Chelsea Londyn - 928 mln euro. Klubowi działacze podkreślają jednak, że to "wewnętrzne" zaległości, bowiem najwięcej (729 mln euro) mają u właściciela Romana Abramowicza. Finansowa sytuacja Liverpoolu FC też nie wygląda najlepiej. 441 mln euro muszą oddać szkockiemu bankowi Royal. Początkowo Tom Hicks i George Gillett dostali kredyt do stycznia 2009 roku, ale termin spłaty został przesunięty o pół roku. Stosunkowo najlepiej wygląda sytuacja w Arsenalu Londyn. Z roku na rok jednak sytuacja się pogarsza. W 2005 roku zadłużenie sięgało kwoty 193,3 mln euro, na koniec sezonu 2006/07 było już o 144,7 mln euro więcej, by w maju 2008 roku sięgnąć 401 mln euro. Zadłużenia angielskich klubów Premier League:1. Manchester United   963 mln euro2. Chelsea Londyn    9283. FC Liverpool    4414. FC Arsenal    4015. FC Fulham     2296. West Ham United    179 © ℗ Podpis: PAP Newcastle United ma nowych właścicieli! "Sroki" po latach nieudanych rządów Mike'a Ashleya będą związane z funduszem należącym do saudyjskiej rodziny królewskiej. Nowi właściciele mają wielkie plany na odbudowę potęgi klubu, który rządził i dzielił angielską piłką na początku XX wieku. Czy się uda? Kolejny rekord Roberta Lewandowskiego? Wszystko może się wydarzyć już w sobotę Newcastle United z nowymi właścicielami. Głośna transakcja stała się faktem O tym, że Saudowie są zainteresowani inwestycją w klub z północy Anglii, wiedziano od dawna. Jeszcze rok temu fundusz związany z rodziną królewską Arabii Saudyjskiej próbował kupić przedstawiciela najlepszej ligi świata, jednak wtedy ta transakcja została zablokowana przez władze ligi. Ostatecznie jednak, po roku oczekiwania, klub znalazł się w rękach biznesmenów z Azji. - Jesteśmy niezwykle dumni z tego, że zostaliśmy nowymi właścicielami Newcastle United, jednego z najsłynniejszych angielskiego klubów piłkarskich. Dziękujemy fanom Newcastle za ich niezwykle lojalne wsparcie na przestrzeni lat i jesteśmy podekscytowani współpracą z nimi - powiedział nowy prezes Newcastle United, Yasir Al-Rumayyan. Apoloniusz Tajner szczerze o braku skoków w TVP. To jest dla niego najważniejsze Wielkie plany w Newcastle. Zdominują ligę? Od wielu lat "Sroki" żyją w cieniu lepszych i bardziej popularnych drużyn z Anglii takich jak Manchester United, Manchester City, Liverpool, czy Chelsea. Nowi właściciele chcieliby dołączyć do grona tych klubów i co sezon walczyć o mistrzostwo kraju. Pomóc ma w tym nieprawdopodobnie duży budżet, przewyższający kilkukrotnie zasobność portfela właścicieli, chociażby City. Wiele wskazuje na to, że będziemy narodzinami nowej potęgi, która już niebawem będzie odgrywać istotną rolę w krajowym i w międzynarodowym futbolu. Sonda Czy Newcastle United zdominuje Premier League? Kiedy na początku października cały piłkarski świat obiegła informacja o kupnie Newcastle United przez saudyjski fundusz inwestycyjny PIF, wydawało się, że klub czeka świetlana przyszłość. Majątek nowych właścicieli „Srok” szacuje się bowiem na ponad 300 mld euro – jest to ponad 40 razy więcej niż stanowi majątek właściciela Manchesteru City. Priorytetem na sezon 2021/2022 miało być jednak utrzymanie w Premier League, Saudyjczycy zastali bowiem drużynę na samym dnie ligowej tabeli. Tomaszewski MASAKRUJE Sousę: To jest moralny PINOKIO! | Futbologia W tym celu ściągnięto do klubu menedżera Eddiego Howe’a, który zastąpił na stanowisku Steve’a Bruce’a. Wyniki osiągane przez drużynę nie poprawiały się jednak, dlatego też klub postanowił w zimowym okienku transferowym zainwestować w nowych piłkarzy. Kilka tygodni temu na St. James’ Park trafili już Kieran Trippier (Atletico Madryt) oraz Chris Wood (Burnley), ale wygląda na to, że Saudyjczycy najlepsze informacje dla swoich kibiców pozostawili na końcówkę okna transferowego. Sonda Czy Newcastle United utrzyma się w Premier League? Tak Nie Wszystko mi jedno Wg informacji Davida Ornsteina oraz Fabrizio Romano Newcastle w najbliższych dniach potwierdzi pozyskanie z Olympique Lyonu Bruno Guimaraesa. Negocjacje w sprawie tego transferu rzekomo zostały już zakończone, a sam zawodnik przybędzie niedługo na Wyspy w celu odbycia obligatoryjnych testów medycznych. Kwota transferu ma wynieść ok. 40 mln euro, co sprawi, że Guimaraes będzie drugim największym zakupem w historii Newcastle. Drożej kosztował jedynie Joelinton, którego sprowadzono w 2019 roku z TSG Hoffenheim. Jednocześnie Peter O’Rourke informuje, że do Newcastle może także trafić środkowy obrońca Brighton & Hove Albion – Dan Burn. 29-letni stoper swoje pierwsze kroki stawiał właśnie w akademii Newcastle, a teraz – po wielu latach – miałby wreszcie okazję zagrać w barwach seniorskiej drużyny. Kwota transferu ma zamknąć się w kwocie ok. 10 mln funtów. Powyższe wzmocnienia z pewnością przydadzą się drużynie z Tyneside – podopieczni Eddiego Howe’a zajmują obecnie 18. miejsce w tabeli Premier League, które oznacza spadek z ligi. Problemy z właścicielem klubu zdarzają się we wszystkich sportach, na każdym kontynencie. Ekscentryczny bogacz może nie tylko zniszczyć kilkoma decyzjami uznany zespół, ale też go skompromitować. Nowe logo, kolory, czy przeniesienie drużyny do innego miasta to tylko najmniejsze przewinienia. W Stanach Zjednoczonych, gdzie struktura właścicielska jest inna, władze ligi mogą wymusić sprzedanie zespołu w inne ręce. Przyczyny mogą być różne, czasem sama presja środowiska może zniechęcić kontrowersyjnego biznesmena do odsprzedania praw do zespołu. Z jednej strony mogą być to czynności bezpośrednio związane z prowadzeniem drużyny, jak naruszanie przepisów, ale też dotyczyć to może poglądów politycznych oraz społecznych właściciela. Nie ma znaczenia, czy zostały one wypowiedziane publicznie, czy też przedostały się do opinii publicznej poprzez wyciek informacji. W 2014 roku doszło do dwóch takich sytuacji. W obu przypadkach chodziło o kwestię związane z rasizmem. Donald Sterling został zawieszony dożywotnio i ukarany finansowo za opinię o czarnoskórych. Dotyczyło to zarówno jego personalnych uprzedzeń względem Afroamerykanów, oraz liczby koszykarzy grających w zespołach NBA mających ten kolor skóry. Mimo jego protestów wszystkie sankcje zostały podtrzymane, a on musiał oddać zespół Steve’owi Ballmerowi, który kupił Clippers za 2 miliardy dolarów. Oddanie swoich udziałów w Atlancie Hawks przez Bruce Levensona odbyło się w mniej kontrowersyjnej atmosferze, gdyż wydźwięk jego maila nie był aż tak rasistowski. Pojawiały się nawet głosy takie jak Kareema Abdul-Jabbara twierdzącego, że treść wiadomości miała bardziej charakter biznesowy, a komentarze na temat liczby czarnoskórych kibiców było kwestią poboczną. Ostatecznie władze NBA nie przeprowadziły podobnej akcji jak w przypadku Sterlinga, a Levenson po prostu odsprzedał swoje akcje przestając być jednocześnie współwłaścicielem klubu. Prawdopodobnie jednak, gdyby się upierał przy pozostaniu w NBA to władze ligi podjęły by kroki w celu usunięcia go z klubu. W europejskiej piłce nie ma jeszcze procedur, aby władze ligi albo federacji mogły narzucać pewne standardy właścicielom. Jedynie co mogą robić to karać sam klub za przewinienia jakie miały miejsce w czasie zarządzania zespołem w trakcie rządów kontrowersyjnego właściciela. W Wielkiej Brytanii powoli ta kwestia się zmienia, gdyż liga, a w zasadzie właściciele pozostałych klubów mają pewne narzędzia, aby zablokować przejęcia klubów przez podejrzanych biznesmenów. Różnice między amerykańskim, a europejskim postrzeganiu zespołów, a zwłaszcza inna geneza klubów utrudniłoby jednak przerzucenie większej ilości podobnych przepisów zza oceanu. Fot. Wikipedia

właściciele klubów premier league